Stoicyzm
Z Wikipedii
Stoicyzm to antyczna szkoła filozoficzna, zapoczątkowana w III wieku p.n.e. w Atenach, przez Zenona z Kition, doprowadzona do ostatecznej formy przez Chryzypa i kontynuowana przez kolejne 500 lat, aż do nastania ery chrześcijańskiej.
Stoicyzm stworzył kompletny system filozoficzny, który w teorii bytu był monistyczny, zasadniczo materialistyczny i deterministyczny, a w teorii poznania skłaniał się ku empiryzmowi, ale najbardziej jest znany ze swojej części etycznej. Etyka stoicka, która większości ludzi kojarzy się ze słowem "stoicyzm", opiera się na zasadzie osiągania szczęścia przez wewnętrzną dyscyplinę moralną, sumienne spełnianie tych obowiązków, które spadają na nas naturalną koleją rzeczy, oraz odcięcia swoich emocji od zdarzeń zewnętrznych, czyli utrzymywania stanu spokojnego szczęścia niezależnie od zewnętrznych warunków.
Nazwa tej szkoły pochodzi od greckiego słowa "stoa" oznaczającego zasadniczo portyk, czyli rodzaj publicznie dostępnego, krytego miejsca spacerów i spotkań. Pierwsi stoicy spotykali się i prowadzili dysputy w ateńskim budynku zwanym po grecku ἡ στοὰ ἡ ποικίλη (he stoa he poikile – "stoa kolorowa"), gdzie nauczał Zenon z Kition.
Stoicyzm był szczególnie popularny i niemal utożsamiany z całą filozofią jako taką w Starożytnym Rzymie. Do Rzymu stoicyzm sprowadził grecki niewolnik Epiktet. Rzymscy filozofowie stoicy nie wnieśli jednak wiele nowego do systemu uformowanego przez Chryzypa. Najbardziej znanymi stoikami rzymskimi byli: Lucjusz Anneusz Seneka i cesarz Marek Aureliusz.
Spis treści |
[edytuj] Filozofia stoicka
Stoicy używali wyraźnego rozgraniczenia trzech podstawowych działów filozofii – teorii poznania, które nazywali logiką, teorii bytu, którą nazywali fizyką i teorią moralności i życia, którą nazywali etyką (rozgraniczenie to miało być wprowadzone przez Ksenokratesa z Chalcedonu).
[edytuj] Teoria bytu – materia, pneuma i toniczność
W teorii bytu, stoicy byli materialistami, ale dość specyficznego rodzaju. Ich podstawową zasadą w tej dziedzinie było przyjmowanie, że wszystko, co istnieje, jest materią. Materia ta, jak i przestrzeń, inaczej niż w poglądach Epikura, ma charakter ciągły i składa się z mieszaniny żywiołów.
Od Arystotelesa stoicy zapożyczyli koncepcję materii biernej i czynnej. Materią czynną nie była jednak u nich abstrakcyjna idea-forma, lecz pneuma. Pneuma to żywioł, który przenika każdy fragment materii, wprowadza ją w ruch, i nadaje kształt. Ma ona charakter racjonalny – jest, jak mówili stoicy, tożsama z logosem, czyli świadomością, ale jest też jednocześnie materialna. Wyobrażali ją sobie jako rodzaj wiatru – "tchnienia", skąd pochodzi jej nazwa.
Pneuma "gra" na materii biernej, napinając ją i wprowadzając ją w drgania "tonalne", tak jak skrzypek poruszający strunami. Z ruchów "tonicznych" materii wynikają wszystkie prawa ruchu i przemian, które sterują losami świata. Pneuma nie ma charakteru osobowego, lecz jest tylko specjalnego rodzaju materialnym żywiołem, ma jednak wiele cech "boskich", jak np. wszechwiedzę i omnipotencję. To ona "wie" dokąd świat dąży i kieruje wszystkim tak, aby ten cel osiągnąć.
Dusza ludzka, ma również charakter "pneumatyczny". Pojedyncza dusza jest "napięciem" i ruchem człowieka, zarówno w sensie fizycznym jak i psychicznym. Dusza nie jest jednak wieczna. Na skutek śmierci, pneuma zawarta w ciele człowieka "rozprasza się" a jej fragmenty przenikają do innych fragmentów materii biernej.
O to, co jest celem ostatecznym świata, sprzeczali się poszczególni stoicy, zgadzali się jednak zawsze z tym, że celowi temu nie sposób się przeciwstawić, bo realizuje go wszechobecna Pneuma. Stąd świat ma charakter dość ściśle deterministyczny. Niektóre fragmenty świata mogą chwilowo iść "pod prąd", ale nie ma to znaczenia na ogólne dzieje świata.
[edytuj] Teoria poznania czyli "logika" stoicka
Stoicy nazwali logiką właściwie całą teorię poznania i teorię języka.
W logice stoicy zaadaptowali do swojego systemu dokonania Arystotelesa. Jak wykazały badania Łukasiewicza, stoicy wprowadzając zmienne zdaniowe – pojęcie bardziej podstawowe niż sylogistyka Arystotelesa operująca zmiennymi nazwowymi, dali początek rachunkowi zdań co dało podstawy i stanowiło zapoczątkowanie nowej dyscypliny, nazywanej dziś logiką formalną.
Jako pierwsi natomiast zaczęli badać język naturalny (grekę i łacinę) tworząc podstawy tego, co współcześnie nazywamy gramatyką, etymologią i semantyką. Ich szczegółowe badania języka wynikały z faktu, że uważali oni język za jeden z najbardziej widomych dowodów na istnienie bezosobowego logosu – pneumy.
We właściwej teorii poznania, stoicy przejęli schemat powstawania idei i funkcjonowania ludzkiego umysłu od Epikura, jednak adaptując go do swojego sposobu rozumienia funkcjonowania materii.
Dla stoików idee były więc wtórnymi ruchami pneumy, odbywającymi się w ludzkiej duszy, a nie bytami rzeczywistymi. Zmysły, na skutek kontaktu z materią zewnętrzną w stosunku do człowieka, odciskają na pneumie duszy pierwotne wrażenia, które następnie, już wewnątrz duszy ulegają procesowi wzajemnych porównań i połączeń, co prowadzi do powstawania idei wtórnych i złożonych, które jednak jakościowo są zawsze tylko pochodną wrażeń zmysłowych. W umyśle zatem, wbrew Platonowi, nie ma żadnych idei wrodzonych.
[edytuj] Etyka stoicka – cnota, natura i obowiązek
Etyka stoicka wywodzi się wprost z jej teorii bytu. Skoro światem "rządzi" pneuma, która jest wszechmocna i nieubłaganie dąży do swojego celu, nie ma sensu jej się przeciwstawiać. Przeciwstawianie się prawom natury jest możliwe na krótką metę, lecz nie jest w stanie zmienić na dłuższą metę ogólnego biegu wydarzeń. Przeciwstawianie się to jednak ma zwykle opłakane skutki dla osoby, która chce płynąć "pod prąd". Dlatego jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest zaakceptowanie praw natury i przystosowanie się do nich.
Przystosowanie to jednak wymaga osiągnięcia stanu cnoty. Cnotę stoicy rozumieli totalnie. Było to dla nich pełne zrozumienie praw natury, nie tylko na poziomie intelektualnym, ale przede wszystkim emocjonalnym. Cnotę można tylko posiąść całą, albo w ogóle jej nie mieć. Kto raz osiągnął prawdziwą cnotę, był już "bezpieczny" w tym sensie, że nie groziła mu nigdy jej utrata.
Cnota stoicka jest równoważna dobru i szczęściu. Kto jest prawdziwie cnotliwy, staje się automatycznie dobry, a jego szczęście nie zależy od czynników zewnętrznych. Wszystko poza cnotą jest moralnie obojętne lub złe. Nie ma więc złych i dobrych zdarzeń – zarówno pożar domu, jak i wygranie miliona w totolotka są zdarzeniami naturalnymi, którym nie ma sensu przypisywać znaczenia moralnego. Prawdziwie cnotliwego człowieka, pożar własnego domu nie powinien więc smucić, a wygrana w totolotka cieszyć.
Cnota była zdaniem stoików naturalnym stanem człowieka, jednak w jej osiągnięciu przeszkadzały większości ludzi "złe popędy". Popęd jest też naturalnym zjawiskiem duszy, ale staje się zły, kiedy wymyka się spod kontroli rozumu i zmusza do czynów sprzecznych z naturą. Zadaniem cnoty jest więc trzymanie na wodzy popędów i wygaszanie ich. Prawdziwie cnotliwy człowiek to ten, co osiągnął stan pełnej obojętności do świata – niczego nie pragnie i niczego się nie lęka. Stoicy nazywali ten stan apatią.
Obojętność względem świata w duchu stoickim nie oznacza jednak nic nierobienia. Człowiek cnotliwy powinien płynąć z "prądem" przemian natury i robić to, co dyktuje mu cnotliwy rozum. Oznacza to więc w praktyce wypełnianie obowiązków, które wynikają z naturalnej kolei rzeczy (takich jak obowiązki rodzinne, zawodowe itp.), ale nie szukanie dodatkowych zajęć i podniet. Oznacza to też przyjmowanie dóbr zewnętrznych, które się naturalnie "zjawiają" (pensji za uczciwą pracę, spadku itp.), ale nie zdobywanie ich "na siłę". I wreszcie oznacza to przyjmowanie naturalnie pojawiającej się władzy (np. przez dziedziczenie) i sumienne wypełnianie wynikających z tego obowiązków, ale nie wykorzystywanie władzy do swoich osobistych celów, czy dążenie do niej za wszelką cenę.