Wikipedysta:Matusz/ćwiczenia

Z Wikipedii

Myślę, że G-dam trochę opacznie rozumie wyraz "korzystanie".

Proszę Was nie używajcie argumentów ad personam tylko ad rem. W swojej pracy mag. podaję zawsze jako źródło Wyborczą czy Rzeczpospolitą, a nawet adres strony internetowej, choćby chodziło o godzinę śmierci jakiegoś wielkiego człowieka. Prawa autorskie to tak skomplikowana materia, że nie czuję się na siłach przez nią przedzierać. A co do "opaczności" rozumienia czegoś to nie jestem α i Ω i się z tego bardzo cieszę. Wolę nie wiedzieć nic niż wiedzieć wszystko. --G-dam 00:14, 8 kwi 2005 (CEST) P.S. Przepraszam Was za sposób wypowiedzi, który może zostać źle odebrany, ale miałem okropny dzień...

Argumenty ad personam zamiast ad rem??? Gdzie??? Napisałem tylko, że wg mnie źle rozumiesz jakieś pojęcie, to wszystko. Mało tego, podtrzymuję ten pogląd, bo dotyczy on nie Ciebie osobiście, tylko meritum. To wszystko. A jak masz zły dzień... to wyciągnij z tego wnioski dla siebie, nie dla innych. --Julo 00:53, 8 kwi 2005 (CEST)

Ciiiszej Julo. Wszystko można opacznie zrozumieć, ale nie pisz nigdy nikomu na Pedii, że ktoś coś źle czy inaczej rozumie. Nieważne w jakiej formie. Nie chodzi o mnie, ale o dobro Pedii, zwłaszcza po ostatnich wydarzeniach z Ergonomem. Uważajmy na słowa. Tylko i wyłącznie o to mi chodziło. Może gdybyś nie zaczął od "Myślę, że G-dam opacznie rozumie..." nie byłoby sprawy. Na pewno nie byłoby sprawy. Takie rzeczy powinny zostać między nami, ale jak ktoś trzeci to przeczyta, to nawet lepiej. --G-dam 13:10, 8 kwi 2005 (CEST)

no i dobrze, zatem nie o "argument" chodzi, tylko o formę. Forma była bezpośrednia - może zbyt bezpośrednia - ale uznałem, że redundantne i niepotrzebne jest zaczynanie zdania od "myślę, że..." bo to oczywistość. Gdybym tak nie myślał, to bym nie napisał. "Nigdy nikomu na Pedii"? - Wikipedia nie różni się od innych zespołów ludzkich, doświadczenie życiowe nie podpowiada mi, żeby metoda uników była najskuteczniejsza jako zasada strategiczna, choć taktycznie czasem ją stosuję (np. przez kilka dni z niejakim E). Nie zarzekam się więc, co nigdy nikomu...
Mam nadzieję, że już masz lepszy dzień, mimo że to dzień Pogrzebu.
Może po przeczytaniu usuń ten OFFtopic, bo do dyskusji o bibliografii nic nie wnosi. Dla mnie EOT --Julo 13:51, 8 kwi 2005 (CEST)

Nie bardzo wiem o co chodzi matuszu ;) --G-dam 14:55, 8 kwi 2005 (CEST)

Podejrzewam, że ten "prostszy przypadek" to chyba odpowiedź na moją propozycję wysłania tematu na Księżyc. --Julo 15:04, 8 kwi 2005 (CEST)

Matuszu! Lepiej napisz kiedy idziemy na małe conieco :D --G-dam 15:09, 8 kwi 2005 (CEST)

Wydaje mi się, że jesteście obaj pozytywnie nastawieni, na tyle, żeby w miarę bezemocjonalnie ocenić moje próby dojścia do rozwiązania sporu. Ja mam bardzo słabą umiejętność rozmawiania z ludźmi, a nikt mi nie chce pomóc się nauczyć. To chciałem Was wykorzystać i tyle. A przy okazji, może każdy z was lepiej zrozumie o co mu chodziło (i temu drugiemu też). --matusz 15:11, 8 kwi 2005 (CEST)

G-damowi chodzi jedynie o poprawę klimatu panującego na Pedii. --G-dam 15:15, 8 kwi 2005 (CEST)