Dyskusja:Kolor nieba
Z Wikipedii
Trudno określać zanieczyszczeniami aerozole wodne (czyli krople wody). Przeciez krople wody lub kryształy lodu sa przeżroczyste (czyli nie absorbują) promieniowania widzialnego. Chmury są białe nie dlatego, że są zanieczyszczeniami, ale dlatego że rozpraszają siatło we wszystkich długościach fal (w świetle widzialnym) mniej więcej tak samo. To, że chmury są "szarobure" to dlatego, że ODBIJAJĄ promieniowanie słoneczne. Napisałem o tym więcej w rozpraszanie światła, cumulus, aerozole atmosferyczne. Hasło do dużych poprawek. Piotr Flatau 06:40, 20 lut 2006 (CET)
"Trudno określać zanieczyszczeniami aerozole wodne (czyli krople wody). Przeciez krople wody lub kryształy lodu sa przeżroczyste (czyli nie absorbują) promieniowania widzialnego." -
Dlaczego nie? - uznanie czegoś za zanieczyszczenie lub nie uznanie nie zależy od przeźroczystości lub absorpcji.
W artykule nie napisano nic o chmurach a wypadałoby - jak jesteś w stanie to napisz.
StoK 11:59, 20 lut 2006 (CET)
(a) Poprawiłem wytłumaczenie dlaczego niebo nie jest fioletowe (nie dlatego, że bierze się średnią z fioletu i czerwonego, ale dlatego bo jest mało fioletu). (b) zmieniłem opis kolor czerwonego nieba przy zachodzie lub wschodzie słońca; to zresztą nadal wymagana dopracowania - są jeszcze sytuacje kiedy cząstki aerozolu są duże; (c) zmieniłem opis "białego i szarego" koloru nieba (efekt fizyczny jest inny niż w przypadku rozpraszania Rayleigha). Piotr Flatau 01:03, 21 lut 2006 (CET)
Artykuł ma swoją historię - powstał w wyniku zapotrzebowania na hasło "Dlaczego niebo jest niebieskie?" - następnie zmieniono jego tytuł i niestety początek pozostał po tamtym artykule. Obecnie powienien być przerobiony.
StoK 13:17, 21 lut 2006 (CET)
(a) Poprawiłem w poprzedniej wersji, i teraz poprawiam jeszcze raz, że fioletowy kolor nieba nie wynika z uśredniania widma kolorów (a jeżeli już to pośrednio), ale z faktu, że intensywność widma słonecznego spada w kierunku fioletu.
Jest to dobrze opisane w kilku miejscach na sieci, np tutaj
http://math.ucr.edu/home/baez/physics/General/BlueSky/blue_sky.html
lub w opublikowanym artykule
A blue sky history, Petro Lillenfeld, Optics and Photonics, June 2004, artykuł jest dostepny na dostepnym na
http://www.osa-opn.org/abstract.cfm?URI=OPN-15-6-32
(b) Usunąłem fragment
Spadek ciśnienia powietrza zatrzymuje proces tworzenia się kropelek wody w atmosferze, co sprawia, że widoczność jest wóczas znacznei lepsza. Efekt ten jest znany mieszkańcom pogórza, którzy mówią "Będzie padać bo góry się przybliżyły".
Zrobiłem to z dwóch powodów: (1) Spadek ciśnienia powietrza nie powoduje zatrzymanie się procesu tworzenia kropelek wody w atmosferze (jeżeli już to spadek temperatury powoduję,że w atmosferze jest mniej pary wodnej), (2) "będzie padać bo góry się przybliżyły" - ten fragment bym dodał do nowego hasła przepowiednie pogodowe.
(c) Usunąłem fragment Przy dużym nagromadzeniu cząsteczek rozpraszających przy ziemi mówi się o zamgleniu lub mgle, a gdy występuje wyżej o chmurach.
dlatego bo mgła nie jest związana z dużym nagromadzeniem cząstek rozpraszających w atmosferze. W fizyce atmosfery jest rożnica pomiędzy cząstkami (zanieczyszczeń) i kroplami. Cząstki (np piasku, czyli pyłów mineralnych) nie są mgłą. Lepiej to jest opisane w dwóch artykułach mikrofizyka chmur oraz aerozol atmosferyczny
Wydaje mi się też, że zjawiska optyczne takie jak halo lepiej opisać osobno a nie w artykule o kolorze nieba.
Piotr Flatau 18:46, 21 lut 2006 (CET)
[edytuj] A co z fluktuacjami
Brakuje mi jednej bardzo ważnej informacji w opisie zjawiska niebieskiego nieba. Twierdze nawet, że podane informacje są błędne. Rozpraszanie nie odbywa się na cząsteczkach powietrza, tylko na fluktuacjach jego gęstości. Warto by chyba o tym wspomnieć bo jest to zasadnicza sprawa. Dla przypomnienia: Gęstość powietrza ulega statystycznym fluktuacjom. Tu jest troszkę gęstsze, tam jest trochę żadsze. Te fluktuacje pełnią funkcję drobinek rozpraszających światło (inna gęstośc to inny współczynnik załamania światła). Podana informacja, że rozpraszanie jest proporcjonalne do dlugosci fali w potendze -4 pochodzi właśnie z tych statystycznych obliczen.
Pozdrawiam Olo
