Katastrofa lotnicza nad Morzem Japońskim
Z Wikipedii
Katastrofa lotnicza nad Morzem Japońskim - katastrofa pasażerskiego samolotu koreańskiego nad terytorium ZSRR.
Samolot Boeing 747-200A, lot Korean Air 007 (KAL007) z Anchorage (Alaska) do Seulu (Korea Południowa) 1 września 1983 zboczył z kursu z nieznanych przyczyn kilkadziesiąt kilometrów w głąb przestrzeni powietrznej ZSRR. Ponieważ rejon ten - Kamczatka, Sachalin i pobliskie Morze Ochockie - był w okresie trwającej wówczas zimnej wojny pilnie strzeżony przez Armię Czerwoną, więc natychmiast po dostrzeżeniu obcego niezidentyfikowanego samolotu na radarach Rosjanie wysłali w jego kierunku cztery myśliwce, a następnie kolejne. Major Giennadij Nikołajewicz Osipowicz, pilot jednego z nich, Su-15 o numerze taktycznym 805 najpierw wystrzelił salwę ostrzegawczą z broni pokładowej przed kabiną pilotów Boeinga 747. Jednak ponieważ samolot nie miał na pokładzie amunicji smugowej piloci samolotu pasażerskiego nie mogli zauważyć strzałów ostrzegawczych. Następnie pilot mysliwca po otrzymaniu rozkazów z ziemi odpalił w kierunku samolotu pasażerskiego rakiety powietrze-powietrze. Z dwóch wystrzelonych rakiet (R-98) w Boeinga 747 trafiła tylko jedna. Była to rakieta naprowadzana radarowo. Natomiast rakieta posiadająca głowicę z sensorem termicznym (na podczerwień) najprawdopodobniej z powodu awarii głowicy lub zapalnika chybiła celu. Samolot został poważnie uszkodzony i wkrótce wpadł do Morza Japońskiego. W momencie trafienia KAL007 brakowało już tylko półtorej minuty do opuszczenia zakazanej strefy ZSRR.
W samolocie zginęli wszyscy znajdujący się na pokładzie, razem z pilotem Chun Byung In było to 269 osób: 76 Koreańczyków, 61 Amerykanów i obywatele 11 innych państw.
Nie do końca wyjaśnione są zarówno przyczyny zejścia z kursu samolotu pasażerskiego (podejrzewa się błąd w nastawach automatycznego pilota), jak i motywy, którymi kierowali się dowódcy sowieccy, nakazując zniszczenie samolotu pasażerskiego. "Czarna skrzynka" KAL007 została wyłowiona przez Rosjan z morza, co zostało zatajone przed opinią publiczną aż do roku 1992, kiedy Borys Jelcyn przekazał ją Amerykanom. Nie wyjaśniła ona wiele poza tym, co i tak było wiadome wcześniej: że KAL007 niewątpliwie nie realizował misji szpiegowskiej, co przez pewien czas usiłowali wmówić światu Rosjanie.