Hertha Pohl
Z Wikipedii
Więcej informacji co należy poprawić, być może znajdziesz w dyskusji tego artykułu lub na odpowiedniej stronie. W pracy nad artykułem należy korzystać z zaleceń edycyjnych. Po naprawieniu wszystkich błędów można usunąć tę wiadomość.
Możesz także przejrzeć pełną listę stron wymagających dopracowania.
Hertha Pohl (ur. 1889 w Krapkowicach - zm. 4 października 1954) - niemiecka pisarka nazywana pisarką ludzi ubogich i osamotnionych. Jej książki napisane w języku niemieckim pozwalają czytelnikowi odnaleźć wiele elementów biograficznych. To głównie z nich dowiadujemy się, że pochodziła z bardzo biednej rodziny, oraz że to bieda zmusiła ją do poszukiwania pracy w innym kraju. Żeby przeżyć pracowała jako szwaczka w berlińskiej fabryce. W tłumaczeniu z języka niemieckiego tak wspomina pobyt poza domem rodzinnym: Brakowało mi przyjaznej duszy. Krewni, u których mieszkałam, żyli w ubóstwie i dawali mi do zrozumienia, że skoro znalazłam pracę, to powinnam żyć na własną rękę.(...) Setki prześcieradeł i poduszek ozdabiałam, naszywając koronki. Chcąc zarobić 15 Marek tygodniowo, żeby przeżyć musiałam pracować w szybkim tempie. Hertha Pohl nie lubiła opowiadać o sobie, a wszystkie swoje myśli, problemy, rozterki a także marzenia wolała przelać na papier. Nie tylko warunki bytowe, ale również tęsknota za rodzinnym miastem Krapkowicami przyczyniły się do tego, że pisarka czuła się bardzo nieszczęśliwa. W ten sposób odkryła w sobie potrzebę pisania, to pomagało jej w życiu. Jej największe dzieła to:
- Noc żali – opowiadania górnośląskie z 1922r.
- Biedny lud – nowela z 1922r.
- Droga Martiny Förster – powieść z 1923r.
- Na ścieżkach życia – z 1927r.
- Kurtyna opada – z 1933r.
- Miłosierny Samarytanin z 1950r.
- Mnie to spotkało z 1954r.
W swoich książkach w sposób realistyczny opisuje ludzkie spostrzeżenia i przeżycia. Mówi się o niej, że to pisarka biednych i w cieniu pozostających ludzi. Po wybuchu 1 wojny światowej Hertha Pohl wróciła do Krapkowic, żeby opiekować się swoją ciężko chorą matką. To właśnie tutaj w Krapkowicach czuła się najlepiej, tu była w domu rodzinnym i nie chciała go więcej opuszczać.