Wikipedysta:Agni
Z Wikipedii
Jestem tu od 18 maja 2004. Mam 24 lata i jestem bezrobotna. Niedawno skończyłam pedagogikę specjalną. Zaczęłam od Kevina Mitnicka. Potem poprawiłam hasło haker, ale się nie spodobało. Poprawiłam znowu i część została.
Następnie zaczęłam ustalać, jaka jest różnica między wolnym oprogramowaniem a open source i przetłumaczyłam angielskie hasło "open source movement", co można z wielkim trudem znaleźć jako otwarte oprogramowanie. Przy okazji poznałam parę nazwisk związanych z tematem i tak powstała notka na temat Bruce'a Perensa i jeszcze parę odnośników, między innymi związanych z Debianem oraz króciutką notkę o matematyce statystycznej, na której się nie znam. Notki nie ma, więc chyba coś pokręciłam.
Uaktualniłam nazwę firmy, w której pracuje Linus Torvalds i napisałam o niej parę zdań.
Ostatnio zmieniłam tematykę i zrobiłam notkę o J.D.Salingerze i jego książce. Ponieważ wiąże się z nim buddyzm - nie, nie napisałam nic na ten temat, ale przeskoczyłam do Wojciecha Eichelbergera i o nim także napisałam krótką notkę.
Teraz zabieram się za Andrzeja Samsona. Ponieważ jestem niekonsekwentna i mam słomiany zapał, nie wiem jeszcze, czy na długo tu zostanę. Widocznie przynoszę pecha, ponieważ zaraz po zamieszczeniu mojej notki o Samsonie znaleziono ten nieszczęsny album. Aktualnie przerzucam się na Tatry, jako temat na czasie. Jest lato.
Nie jestem zachwycona kolorystyką strony głównej Wikipedii. Myślę, że prawie każdy może zrobić lepszy projekt. Niestety, zarządza tym ktoś bez żadnego wyczucia jeśli chodzi o kolory. Dlatego strona główna jest beznadziejna i zapewne długo taka pozostanie. Skutek moich starań to zablokowanie edycji strony w wersji rosyjskiej i francuskiej. Strona polska, angielska i niemiecka już i tak nie jest otwarta do edycji. Beznadziejnie, panowie, beznadziejnie. Ale cóż, nic na to nie poradzę.
Dwie rzeczy są nieskończone, wszechświat i głupota ludzka chociaż co do pierwszego nie mam pewności. (Albert Einstein). Słuszna uwaga. Jak na kogoś, kto przyczynił się do stworzenia bomby atomowej.
12 września 2004 - poszerzyłam i przeniosłam notkę o rynku (ekonomia), popycie i podaży. 12 grudnia 2004 - długo mnie nie było. Z artykułu o stosunkach polsko-saudyjskich wykroiłam notkę o Wacławie Rzewuskim i zroobiłam z niej odrębne hasło. To dopiero początek. Tary się trzęsą więc chyba moja notka im zaszkodziła. Ale Rzewuskiemu już nic nie zaszkodzi, bo nie żyje.
- 15 grudnia 2004 Od Rzewuskiego do koni arabskich.
